Stanisława Bauer

Jak tu przyjechałam to tydzień płakałam, bo granica, wojsko było, straż graniczna ale z biegiem przywykłam. Dzieciaki nieraz biegały, czasem po bronowanym pasie granicznym chodziły to żołnierze zaraz interweniowali. Do rodziców też przychodzili. Chodziło im wtedy najbardziej o buta, chcieli się zorientować czy ktoś obcy nie przeszedł. Jak but był swój - to było dobrze.

Stanisława Bauer

(Cykl portretów autorstwa Adama Ptaszyńskiego oraz wyimków z opowieści zasłyszanych od mieszkańców Stolca w 2014 roku.)